Klatki, wyposażenie, transport Zacznijmy od samego początku - zakupu wyposażenia i samego zwierzęcia. W sklepach spotykamy się z różnego rodzaju klatkami. Ceny wahają się w zależności od firmy i wielkości klatki: - 120zł. za dużą klatkę króliczą 120x59x46 - 160zł. Inter ZOO 101x58x80 - 550zł. Furet XL Ferplasta - 770zl. Mansion Marshalla 92x62x142,5 Niektóre z klatek posiadają wyposażenie wliczone w cenę, inne trzeba dokupić. - Klatka z kompletnym wyposażeniem (przykładowo Inter ZOO) - 250 - 400zł - Do klatek dobrze sprawdzają się prostokątne kuwety (fretki lubią stać wszystkimi czterema nogami w środku). Znajdziemy takie już w cenie 8 - 11 zł. (41x29x9). - Kuwety trójkątne to koszt 11-15zł. - Miseczki będące wyposażeniem klatki muszą być wykonane z ciężkiego materiału lub być na tyle stabilne, aby fretka nie wywracała ich. Jedne z lepszych miseczek wykonane są z porcelany, są stabilne i mało wywracalne, ceny ich zaczynają się już od 8-9zł. - Poidło – wygodniejsze od miski, fretki nie wychlapują wody – od 14 zł (100 ml) - Hamak można równie dobrze zrobić samemu, co kupić, będziemy mieli pewność, że jest on idealny dla naszej fretki. Cena w sklepach to 15 - 30 zł. - Transporter, szczególnie przydatny przy przewozie fretki do lecznicy, na spacer do parku czy też w podróżach. Ceny już od 45 zł - Smycz i szelki - obowiązkowe, jeśli chcemy wychodzić z fretka na spacery, ceny od 16 zł Ceny fretek Mając już niezbędne wyposażenie możemy zakupić fretkę. - Zwierzę z domowej hodowli najczęściej jest już sprzedawane odrobaczone oraz zaszczepione pierwszą dawką szczepionki przeciw nosówce, posiada również swoją książeczkę zdrowia. Coraz częściej fretki są już zachipowane u hodowcy. Koszt takiego 8-10 tygodniowego zwierzaka waha się między 200-600 zł. Cena może być wyższa, jeżeli jest to inna, rzadka odmiana barwna. - Fretki ze sklepu najczęściej nie posiadają szczepień ani nie są odrobaczane, są to bardzo często za młode zwierzęta sprowadzane z ferm futerkowych. Cena w sklepie jest bardzo różna, 100-150zł, ale sięga także 450-500zł. za samo zwierzę. Wyżywienie. Suche jedzenie Na Polskim rynku można już bez większego problemu dostać dobre karmy dla fretek, takie jak: Vitakraft Menu (800 gram 22-29zł.), Dr. John Merlin (kilogram 14-18zł.) Sluis (kilogram 14-16zł.) Tottaly Ferett Active (0,35 kg) – 16,00zł i inne. Miesięcznie jedna fretka, zjada średnio od 0,5 kg do 1,5 kg suchej karmy, w zależności od płci i pory roku Mięso Oprócz suchego pokarmu, podstawą diety powinno być mięso. Miesięcznie jedna fretka, zjada średnio od 1,0 kg do 2,5 kg mięsa w zależności od płci i pory roku. Ilości te są podane orientacyjnie i odnoszą się do fretek jadających i suche jedzenie i mięso. W innych przypadkach proporcje te się zmieniają. Gotowe jedzenie Jeżeli w przyszłości chcemy zabierać naszą fretkę na różnego rodzaju spotkania, kilkudniowe zjazdy, warto zaopatrzyć się w puszki, tacki lub saszetki dobrych karm. Do wyboru mamy: - tacki - (Animonda 100gram - 2,50 - 4zł. Vitacraft Menu 100gram - 4,50zł.), - puszki - (Animonda 400gram - 3,50 - 5zł.) - saszetki (w tej wersji również możemy dostać Animondę) Kite Kat oraz Whiskas nie są pokarmami dla fretek i ze względu na swój negatywny wpływ na zdrowie nie są tu brane pod uwagę. Dodatki, witaminy, smakołyki Smakołyki starczają na długo (tran nawet do 3 miesięcy) tran naturalny (Lysi, 250ml. 20-27zł.) Furo Tone (237ml - 30,5zł.) malt pasta Gimpet (100gr. - 20zł.) Miesięczne wyżywienie (suche plus mięso plus smakołyki) - 35 - 80zł. Zabawki, żwirki i inne. - Dla fretki nie sa potrzebne specjalne zabawki, to zwierzę, które potrafi bawić się dosłownie wszystkim, od zakrętek poprzez reklamówki aż do kapci opiekuna. Jeżeli jednak chcemy kupić fretce pluszaka, możemy wybrać się do najbliższego ciucholandu, można tam wybrać różnorakie i - co najważniejsze - tanie zabawki. Żwirek to poza pokarmem jeden z głównych wydatków, do wyboru mamy różne rodzaje: - betonitowy - Benek 10l. – 24,90zł. - sepiolitowy - Sanicat 10l. – 16,50-20zł. - drzewny - Pigwa 9l. - 10zł. - silikonowy - Hilton 3,8l. - 14-16zł. Zużycie żwirku jest bardzo różne i zależy od fretki jak i rodzaju wybranego podłoża. Ręczniki papierowe, papier toaletowy to wydatek jakichś 4 - 10zł miesięcznie Lekarz weterynarii Opieka weterynaryjna jest ważnym punktem w kosztorysie utrzymania fretki, na szczęście nie są to codzienne wydatki, ale dobrze jest zapoznać się z orientacyjnymi cenami. Cennik usług weterynaryjnych jest różny w różnych miastach. - Badanie kontrolne z wypisaniem zaświadczenia potrzebnego do wyjazdu (np. na Zlot) to ok. 15 - 30zł. - Badanie moczu - 10 - 15zł. - Badanie krwi - 10zl.(podstawowa morfologia) - Badanie kału - 10zł. - Odrobaczenie - 5 - 10zł. (Vetminth) - Szczepienie przeciw nosówce - 20 - 45zł. (młode fretki szczepi się dwa razy w odstępie 3-4 tygodni) - Szczepienie przeciw wściekliźnie - 15 - 30zł. - Kastracja samiczki - 100 - 250zł. - Kastracja samca - 50 - 150zł. - Paszport plus chip - 110-180zł. Dodatki żywieniowe dla zwierząt chorych lub po operacjach. - Convalescente support, saszetka 100gram - 3 - 4zł - Convalescente, wersja w proszku 50gram - 7 - 9zł Pasty wysokoenergetyczne - Calo - pet 120g - 30-37zł - Geri - pet 100gram - 37-40zł Niedobory witaminy - Vita -pet 50gram - 18-26zł Zakwaszająca mocz - Uro - pet 120gram - 33-40zł Odkłaczacz - Bezo - pet 120gram - 40-45zł PODSUMOWUJĄC: Jednorazowy koszt przy zakupie fretki, klatki i wyposażenia to ok. 330 – 1500 zł Miesięczny koszt utrzymania (wyżywienie, dodatki witaminowe, środki czystości) to ok. 70 – 150 zł Minimum raz do roku wizyta u weterynarza ze szczepieniami to 55 – 120 zł. Zarówno dolna jak i górna granica jest płynna. Dolna, zależy od wyszukiwania okazji i promocji, wiele zależy od uważnego przyglądania się asortymentowi w sklepie - często jest tak, że wiszą dwie identyczne rzeczy – jedna dla fretki a druga z nazwą dla np. kota i ta z nazwą dla fretki jest sporo droższa. Często ceny w różnych miastach są inne dla tej samej rzeczy. Właściwie górną granicą jest zasobność naszego portfela i granica naszej wyobraźni. Pamiętać należy również, że gdy fretce coś się stanie koszty poniesione będą o wiele większe i na takie sytuacje też trzeba być przygotowanym. Na Mańka vel Lucka został wydany ponad 1000 zł, bo zjadł… gąbkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz